Od Artysty:
Listki jemioły wycinam ręcznie nożycami jubilerskimi z blachy mosiężnej. Potem dolutowuję mosiężne druciki, szlifuję, formuję, montuję perełki, skręcam obręcz z drutu mosiężnego, a na koniec lakieruję.
Koło mojego domu rośnie stara brzoza, która jest porośnięta przez jemioły. Przez cały rok znajduję na trawniku najpierw zielone, a jesienią żółte “motylki”. Niestety oprócz listków jest też mnóstwo białych, lepiących kulek. Ale jemioła przede wszystkim kojarzy mi się ze Świętami Bożegonarodzenia. Dla mnie, to obok choinki drugi symbol Świąt. Wierzymy, że kupiona przed 24 grudnia i zawieszona pod sufitem, nad stołem lub nad wejściem, ma za zapewnić pomyślność i odpędzić złe moce. Jest też po prostu piękna.
Szukając inspiracji wśród skandynawskich, świątecznych dekoracji, pomyślałam o pospolitej jemiole. Stworzyłam bukiet jemioły z mosiądzu w obręczy. Złoto spowodowało, że pospolita jemioła stała się bardzo elegancka. Możemy powiesić ją na ścianie, na drzwiach, czy postawić na półce.